Budujesz biznes latami.
I tylko Ty wiesz, ile Cię to kosztuje.
Znasz każdy szczegół – klientów, dostawców, hasła do banku. Wiesz, co trzeba zrobić jutro, za tydzień i za rok.
Choroba.
Wypadek.
Śmierć.
Wyobraź sobie, że znikasz z codziennego obiegu. Nie odbierasz telefonu, nie odpisujesz na maile, nie potwierdzasz zleceń.
Kontrahenci wstrzymują współpracę. Bank blokuje dostęp do konta. Pracownicy są decyzyjnie sparaliżowani.
Chaos rodzi stres, stres rodzi błędy. Zamówienia przepadają, kontrakty wygasają.
Kilka tygodni takiej niepewności i firma traci zaufanie klientów, reputację, płynność finansową.
Rodzina próbuje ratować sytuację – ale nie ma do tego żadnych narzędzi. Bez upoważnień i wiedzy jest bezradna.
To nie scenariusz z filmu.
Niedawno zgłosił się do nas pan Mateusz.
Człowiek z ogromnym doświadczeniem i dobrze prosperującą spółką, którą prowadził od 25 lat. Wszystko miał pod kontrolą – biznes, pracowników, kontrakty.
Do czasu. Niespodziewanie usłyszał diagnozę: śmiertelna choroba i bliski termin operacji.
Chciał przed pójściem do szpitala zabezpieczyć rodzinę i firmę. Chciał mieć pewność, że jeśli coś się nie uda, ktoś będzie mógł podejmować decyzje w jego imieniu.
Zaczęliśmy działać natychmiast. Ale choroba postępowała szybciej, niż ktokolwiek się spodziewał. Żeby dotrwać do operacji, pan Mateusz musiał przyjmować bardzo silne leki przeciwbólowe, które wpływały na świadomość. Nie był już w stanie pojawić się u notariusza ani podpisać żadnego dokumentu.Zabrakło kilku dni.
Ale wielu przedsiębiorców o tym nie myśli.
Najpierw temat wydaje się zbyt odległy. Potem jest tyle spraw do załatwienia, że spychają go na później. A w końcu staje się zbyt trudny – emocjonalnie oraz formalnie. Bo i sprawy firmowe, i życiowe są często tak zagmatwane, że uporządkowanie ich wydaje się niemożliwe.
I czasem tak rzeczywiście jest – samodzielnie trudno sprostać sytuacji, gdy pieniądze mieszają się z uczuciami, a firma splata się z rodziną. Wtedy łatwo o decyzje, które niszczą jedno i drugie.
Właśnie dlatego jesteśmy obok.
Nie po to, żeby rzucać paragrafami czy zasypywać dokumentami.
Niektórzy przedsiębiorcy przychodzą do nas, bo chcą działać z wyprzedzeniem. Inni zgłaszają się, bo życie zaskoczyło ich szybciej, niż się spodziewali.
Ale niemal zawsze, prędzej czy później, padają te same pytania.
Nie o przepisy. Nie o dokumenty. Tylko o to, co stanie się z ich bliskimi i biznesem, który budowali latami.
Mówią nam:
„Boję się, że moja partnerka zostanie z niczym. Nie mamy ślubu, więc prawnie nie istnieje.”
„Nie chcę, żeby o majątku mojego dziecka decydował były mąż.”
„Nie wiem, kto poprowadzi firmę, jeśli mnie zabraknie. Nie ma nikogo, kto zna ją tak, jak ja.”
„A jeśli coś mi się stanie, kto zapłaci ludziom pensje? Kto wejdzie na konto, podpisze umowę, załatwi formalności?”
„Dowiedziałem się przypadkiem, że gdybym dziś zginął, to mój majątek odziedziczy rodzeństwo, z którym nie mam kontaktu od piętnastu lat.”
„Widziałam, co przechodził mój znajomy po śmierci ojca. Nie chcę, żeby moja rodzina miała przez mnie takie problemy.”
To wszystko słowa ludzi, którzy na co dzień załatwiają setki spraw, aż w końcu znajdują w sobie odwagę, by zająć się tą najtrudniejszą.
Bo gdzieś z tyłu głowy każdy ma tę samą myśl:
„A jeśli naprawdę coś się stanie, czy oni sobie poradzą?”
Poradzą sobie… jeśli już teraz ich wesprzesz.
Nie masz wpływu na to, co przyniesie życie.
Ale masz wpływ na to, czy przygotujesz się na różne scenariusze.
Możesz nie robić nic i liczyć, że jakoś to będzie, że Ciebie to nie spotka, a przynajmniej jeszcze nie dzisiaj, nie jutro.
Wielu przedsiębiorców rozpoczyna działalność, opierając się na standardowej umowie spółki z o.o. Zwykle nie uwzględnia ona ani indywidualnej sytuacji wspólników, ani realnych potrzeb firmy. I najczęściej brakuje w niej zapisów, które precyzyjnie określają los spółki po śmierci wspólnika.
W praktyce prowadzi to do sporów, blokad decyzyjnych, a nawet całkowitego paraliżu działalności.
Dlatego podejmujemy dwa kluczowe działania.
Najpierw nasz ekspert od ładu korporacyjnego prowadzi z Tobą rozmowy i analizuje sytuację spółki. Chcemy dobrze rozumieć:
– jak obecnie funkcjonuje firma,
– jakie relacje łączą Cię ze wspólnikami,
– kto będzie dziedziczył po Twojej śmierci
– oraz czy ta osoba będzie gotowa i zdolna do prowadzenia biznesu.
Dopiero mając pełen obraz sytuacji, wprowadzamy do umowy odpowiednie zmiany – tak, aby zabezpieczyć ciągłość funkcjonowania firmy i zapobiec problemom, które mogłyby ujawnić się w najtrudniejszym momencie.
W efekcie zyskujesz jasność, spokój i pewność, że biznes będzie działał sprawnie, a bliscy będą bezpieczni, nawet jeśli Ciebie zabraknie.
Nie każdy ma spółkę – wiele osób prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą. W takim przypadku to sam przedsiębiorca jest firmą, a jego śmierć oznacza, że JDG z dnia na dzień formalnie przestaje istnieć.
Dlatego warto powołać zarządcę sukcesyjnego. W najtrudniejszym momencie zadba on o ciągłość działania: podpisze umowy, opłaci faktury, dopilnuje pensji pracowników. Dzięki temu firma nie zatrzyma się w miejscu.
Aby to umożliwić, najpierw rozmawiamy o tym, komu ufasz i kto najlepiej poradzi sobie z tą rolą. A następnie prowadzimy cały proces powołania zarządcy, dbając o formalności i skuteczność pełnomocnictwa.
W efekcie Twoja firma zyskuje realną ochronę i działa dalej wtedy, kiedy najbardziej potrzeba stabilności – i jej, i Twoim bliskim.
Nawet najlepiej zaplanowane działania dotyczące firmy i majątku nie będą skuteczne, jeśli nie zostaną potwierdzone właściwie przygotowanym testamentem. To właśnie on nadaje moc prawną Twoim decyzjom i sprawia, że obowiązują także po Twojej śmierci.
Dlatego w ramach współpracy prowadzimy Cię krok po kroku przez proces sporządzania testamentu, dbając, aby spełniał wszystkie wymogi prawne oraz odzwierciedlał realną sytuację, w której się znajdujesz.
Testament formułujemy tak, aby nie można go było podważyć. Tak, aby trwale chronił Twoją wolę i Twoich bliskich.
W efekcie naszej współpracy dostajesz komplet profesjonalnie przygotowanych dokumentów, ale zyskujesz tak naprawdę dopracowaną strategię, skuteczny plan sukcesji, który chroni Twój dorobek, pozwala firmie działać bez chaosu – nawet w najtrudniejszym momencie, i zapewnia bezpieczeństwo rodzinie.
Najlepszy plan sukcesji może nie wystarczyć, jeśli bliscy zostaną rzuceni na głęboką wodę – z pytaniami bez odpowiedzi, z dokumentami ukrytymi w szufladach i z poczuciem, że są z tym wszystkim zupełnie sami.
Ogromne emocje sprawiają, że rodzinie tym trudniej ustalić, gdzie znaleźć potrzebne do codziennego życia informacje, z kim się kontaktować, co robić dalej.
A przecież to właśnie wtedy najbardziej potrzebuje spokoju i poczucia bezpieczeństwa.
Po to jest Pomarańczowa Teczka – narzędzie, które tworzymy razem z Tobą na podstawie naszego wieloletniego doświadczenia w pracy z przedsiębiorcami i ich rodzinami.
To zbiór informacji, dokumentów i wskazówek dotyczących:
– nieruchomości, kont i finansów,
– ubezpieczeń i zobowiązań,
– śladu cyfrowego (maile, social media, hasła),
– spraw rodzinnych i osobistych.
Pomarańczowa Teczka to koło ratunkowe, które możesz dać najbliższym tylko Ty.
Wiemy, że to wszystko może wydawać się przytłaczające. Dlatego stworzyliśmy proces, który maksymalnie Cię odciąża.
Ty mówisz, czego potrzebujesz – my zajmujemy się resztą.
Telefon, e-mail, wiadomość przez formularz, wizyta w kancelarii – kontaktujesz się tak, jak Ci wygodnie. Nie musisz mieć przygotowanych dokumentów ani wiedzieć, od czego zacząć. Wystarczy, że powiesz, że chcesz zadbać o firmę i bliskich – my zajmiemy się resztą.
Nasz ekspert umawia się na spokojną rozmowę – online, telefoniczną lub na żywo.
Nie ocenia. Nie narzuca. Po prostu słucha i pyta:
– jak wygląda Twoja firma i majątek,
– jaka jest Twoja sytuacja rodzinna,
– co Cię niepokoi,
– co chcesz przekazać swoim bliskim,
– czy są osoby, które powinny odziedziczyć Twój dorobek (lub nie powinny).
Wszystko odbywa się w atmosferze zaufania i poufności.
Na podstawie rozmowy z Tobą diagnozujemy ryzyka, szukamy najlepszych rozwiązań i opracowujemy strategię dopasowaną do Ciebie, a nie do gotowego wzoru. Bo każda sytuacja jest inna.
Tworzymy dla Ciebie indywidualny plan, który obejmuje zarówno firmę, jak i życie osobiste.
Krok po kroku przechodzimy przez plan, wyjaśniamy wszystkie rozwiązania i razem podejmujemy decyzje.
Jeśli trzeba, pomagamy zdobyć dokumenty, kontaktujemy się z notariuszem, a nawet możemy reprezentować Cię lub wspierać podczas trudnych rozmów.
Kiedy dokumenty są gotowe, umawiamy wizytę u notariusza. Jeśli chcesz, towarzyszymy Ci. Masz pewność, że wszystko zostało przygotowane z dbałością o każdy szczegół.
Rozumiemy, że niełatwo rozmawia się o tych sprawach. To temat wiecznie odkładany na później – bo budzi emocje, bo nie wiadomo, jak zacząć. Nie będziemy naciskać. Nie będziemy pospieszać. Po prostu Cię wysłuchamy. Uważnie.
A potem – jeśli zdecydujesz się działać – pomożemy Ci zrobić porządek. Po to, żeby Twoi bliscy byli bezpieczni. I żeby to, co budujesz od lat, nie przepadło.
Chcesz zrobić ten pierwszy krok?
Jesteśmy tu, żeby pomóc.
Wiemy, że masz już sporo na głowie. Dlatego niczego Ci nie dokładamy, nie zostawiamy Cię z załącznikami i listą rzeczy do samodzielnego ogarnięcia. Robimy wszystko, by Cię odciążyć.
– Potrzebujesz pomocy z notariuszem w swoim mieście? Znajdziemy najlepszego.
– Chcesz, żeby nasz ekspert był z Tobą przy podpisaniu dokumentów? Ustalimy termin.
– Nie chcesz dzwonić w trudnych sprawach? Możemy Cię reprezentować.
– Brakuje dokumentu do Pomarańczowej Teczki? Pomożemy go zdobyć.
Z nami nie musisz się martwić, że coś przeoczysz. Zajmujemy się całością – od ustaleń po wdrożenie.
Sukcesja to nie tylko przygotowanie na najgorszy scenariusz – na śmierć. Życie bywa bardziej skomplikowane: możesz zachorować, ulec wypadkowi, stracić pamięć lub na jakiś czas zdolność do działania.
Dlatego nasze rozwiązania biorą pod uwagę także takie sytuacje.
Tworzymy strategię, która działa zawsze – niezależnie od sytuacji. Dzięki temu masz pewność Twoja firma i Twoi bliscy będą mieli jasny plan i realne wsparcie.
Także wsparcie emocjonalne…
Nie wszystko da się powiedzieć za życia. Dlatego pomagamy przygotować listy „zza grobu” – osobiste wiadomości do bliskich, w których możesz przekazać swoją wolę, podziękować, zostawić słowa otuchy.
Zadbamy o to, by listy trafiły we właściwe ręce we właściwym czasie – z zachowaniem pełnej poufności i szacunku.
A jeśli Twoi bliscy będą potrzebowali pomocy w formalnościach, mogą zwrócić się bezpośrednio do nas. Kancelaria Pewnie będzie dla nich miejscem, w którym znajdą zrozumienie i realne wsparcie.
Bo nie musisz już udawać, że ten temat Cię nie dotyczy. Nie musisz wypierać lęku, który od czasu do czasu pojawia się z tyłu głowy.
Zamiast tego możesz spokojnie spojrzeć na swoich bliskich i powiedzieć sobie: „Zrobiłam/em wszystko, co w mojej mocy, żeby Was chronić.”
A te uczucia – ulgi, sprawczości, wewnętrznej siły – zostaną z Tobą na długo. Często zaplanowanie sukcesji zmienia na lepsze także coś więcej: relacje z życiowym partnerem, dziećmi, współpracownikami. Bo zyskujesz jasność, przejrzystość i poczucie, że wszystko jest poukładane.
Czasem małżonek czy dzieci chcą zaangażować się z biznes, więc opracowujemy taką strategię, aby mogli bezpiecznie go przejąć; a czasem nie chcą prowadzić firmy, nie znają się na tym – wtedy opracowujemy plan, który zabezpiecza ich finansowo.
Jedno dobrze przemyślane pełnomocnictwo może zmienić wszystko. Jeden dokument sprawia, że nie dochodzi do rozpadu biznesu lub rodziny.
Bo sukcesja firmy nie jest o śmierci. Jest o życiu tych, którzy zostają, i przetrwaniu tego, na czym najbardziej Ci zależy.
Dlatego dbamy o…
Nasze dokumenty są napisane tak, by nie budziły wątpliwości, nie dawały się podważyć i uruchamiały konkretne procedury wtedy, kiedy zajdzie taka potrzeba. Nie tworzysz z nami kolejnego segregatora do szuflady.
Tworzysz realne narzędzie, które pozwoli Twojej firmie działać sprawnie, nawet jeśli Ciebie zabraknie. Realnie zmieniasz przyszłość:
Zamiast blokady kont – legalna możliwość działania.
Zamiast wielomiesięcznych przepychanek – decyzje podjęte wcześniej.
Zamiast kłótni w rodzinie – jasno spisana wola.
Zamiast utraty płynności – kontynuacja.
A to wszystko buduje…
Przygotowanie sukcesji firmy pokazuje, że przewidujesz kilka ruchów naprzód. Twoi wspólnicy i pracownicy widzą, że masz plan bezpieczeństwa. Twoja rodzina wie, że naprawdę się troszczysz.
To nie jest tylko decyzja prawna. To jest sygnał, który wysyłasz światu: „Biorę odpowiedzialność. Nawet w najtrudniejszej sprawie.”
I właśnie za to najczęściej dziękują nam przedsiębiorcy.
Nie za tabelki, nie za przepisy. Tylko za to, że od tego momentu mogą naprawdę odetchnąć: bo wiedzą, że jeśli życie postawi ich rodzinę i biznes przed próbą, to nie będzie chaosu, walki o przetrwanie ani decyzji podejmowanych w panice.
Będzie dopracowany plan. Ich plan.
Prawniczka z kancelarii Pewnie pomogła mi w bardzo ważnej i wrażliwej sprawie – potrzebowałem pomocy w uregulowaniu kwestii sukcesji mojej firmy i dziedziczenia mojego majątku. Bardzo szybko otrzymałem konkretną pomoc, propozycje wprowadzenia strategii, która teraz zabezpiecza firmę, majątek i moich najbliższych.
Mimo, że dopasowana do moich potrzeb strategia wymagała szeregu działań, wielu dokumentów i współdziałania z księgowymi i notariuszem, całość przebiegła sprawnie, szybko i bardzo profesjonalnie. A co najważniejsze – od początku współpracy z Kancelarią Pewnie czułem, że jestem w dobrych rękach, a to przełożyło się na poczucie bezpieczeństwa, które towarzyszy mi do dziś, bo wiem, że gdy mnie zabraknie z owoców mojej ciężkiej pracy będą mogli korzystać moi bliscy.
To, co najbardziej wyróżnia kancelarię pana Rafała, to zrozumienie przedsiębiorców i taka umiejętność wejścia niejako w naszą rolę, a to wiele ułatwia. Idzie za tym to, że proponowane rozwiązania nie są sztampowe, tylko szyte na miarę. Takie podejście do klienta nie jest dzisiaj oczywiste, dlatego wielkie dzięki!
Grzegorz Cioroch
Firma pomogła mi szybko w czymś, co było dla mnie ważne, a ciągnęło się od roku. Bezcenne. Polecam z całego serca.
Korzystałam kilkakrotnie ze wsparcia tej kancelarii prawnej, sprawy zostały załatwione sprawnie i po mojej myśli. Czułam się dobrze zaopiekowana i mój wkład czasowy oraz emocjonalny w rozwiązywanie problemów, z którymi się zgłosiłam, był zredukowany do minimum. Polecam z pełnym przekonaniem.
Prowadzę firmę i korzystam z pomocy tej kancelarii od lat. Można na nich zawsze liczyć. Potrafią po ludzku wytłumaczyć o co chodzi w tym prawie.
Marek Niewiadomski
Zdecydowanie polecam kancelarię Pewnie. Bardzo sprawna komunikacja i pomoc w sprawach firmowych. Szczególnie doceniam proaktywne działanie. To, że pracownicy kancelarii Rafała są w stanie przeanalizować firmę pod kątem prawnym, aby doradzić i poprawić to, co należy poprawić.
Sukcesja firmy to jeden z tych tematów, który wymaga szczególnego podejścia.
Właśnie dlatego…
Ekspertka w zakresie obsługi korporacyjnej, tworzenia i reorganizacji spółek oraz umów. A jednocześnie prawniczka, która zadaje właściwe pytania, uważnie słucha i widzi nie tylko przepisy, ale też emocje i relacje.
Z empatią i spokojem przeprowadzi Cię przez cały proces sukcesji firmy – od pierwszej rozmowy po podpisanie dokumentów.
Dlaczego warto zgłosić się do r. pr. Kingi Fajbuś już teraz? Bo…
Nie przystają ani do dzisiejszych realiów prowadzenia firmy, ani do złożonych sytuacji rodzinnych.
Tymczasem ktoś, z kim dzielisz życie od lat, może zostać bez możliwości działania.
Twoje dzieci – bez zabezpieczenia.
Twój biznes – bez osoby decyzyjnej.
Przedsiębiorcy poświęcają pieniądze, czas, a nawet zdrowie, by rozwinąć biznes, a potem – zupełnie nieświadomie – zostawiają dorobek bez żadnej ochrony.
Wszystko, co budowali, może runąć z dnia na dzień, bo zapominają, że firma wymaga zabezpieczenia.
Dlatego zanim znowu powiesz „zajmę się tym później”, zadaj sobie jedno pytanie:
Co by się stało z moją firmą i moimi bliskimi, gdyby mnie zabrakło?
Nie łudź się, że na planowanie sukcesji masz jeszcze czas, że będzie lepszy moment.
Nie będzie.
Życie nie spyta Cię o gotowość – po prostu zaskoczy.
A wtedy nie da się już niczego poprawić ani podpisać. Nie da się „wrócić na chwilę”, żeby coś wyjaśnić. Pozostanie chaos, łzy, walka o przetrwanie. I bliscy bez wsparcia, bez narzędzi, bez Ciebie.
Widzimy to na co dzień.
Któregoś dnia przyszła do nas pani Anna…
Odziedziczyła dużą firmę po mamie, która zmarła w tragicznym wypadku.
Za życia mama, w niełatwych warunkach i z dużym poświęceniem, rozwijała biznes z myślą o przyszłości córki – gromadziła majątek, inwestowała, kupowała nieruchomości.
Ale nie przygotowała planu awaryjnego.
Jej śmierć przyszła nagle, a konstrukcja prawna spółki okazała się tak skomplikowana, że nikt nie wiedział, jak się za nią zabrać. Sytuację pogarszała jeszcze nieufność i wrogość wspólnika matki.
Pat decyzyjny ciągnął się kilka miesięcy. Córka została odcięta od informacji o finansach spółki, nie mogła niczego sprzedać, kupić ani podpisać.
Firma stanęła. Majątek, który miał dać pani Annie bezpieczeństwo – topniał. Rosły za to długi i poczucie bezsilności.
Na szczęście udało nam się pomóc. Dzięki starannie opracowanej strategii uporządkowaliśmy sytuację spółki i doprowadziliśmy do spotkania ze wspólnikiem (wujkiem naszej klientki), który przystał na współpracę.
Ale gdyby tylko mama wdrożyła choćby podstawowy plan sukcesji, sytuacja córki wyglądałaby zupełnie inaczej. Oszczędziłaby dziecku nerwów i zapobiegła utracie majątku, na który harowała latami.
Dla:
Dla:
W praktyce oznacza to, że:
– testament można zmienić w dowolnym momencie,
– pełnomocnictwa można odwołać i nadać nowe,
– Pomarańczową Teczkę można uzupełniać i poprawiać,
– umowę spółki można dostosować do nowych realiów,
– plan sukcesji można rozszerzać lub zawężać.
A jeśli zajdzie zmiana w Twoim życiu lub biznesie, możesz wrócić do nas – przeanalizujemy sytuację i dopasujemy wszystko na nowo.
Proces jest zaprojektowany tak, żeby jak najmniej obciążać przedsiębiorców.
W praktyce wygląda to tak:
– Pierwsza rozmowa trwa zwykle 45–60 minut i może odbyć się online lub telefonicznie – wtedy, kiedy Ci wygodnie.
– Kolejne etapy (analiza, przygotowanie strategii, dokumentów) odbywa się bez Twojego udziału.
– Ty włączasz się tylko wtedy, gdy jest to naprawdę konieczne.
– Wizyta u notariusza – jedyny moment, w którym musisz pojawić się osobiście – zajmuje zazwyczaj kilkadziesiąt minut i umawiamy ją w terminie dopasowanym do Twojego grafiku.
Całość procesu trwa zwykle od kilku dni do kilku tygodni – zależnie od tego, jak bardzo skomplikowana jest sytuacja firmy i rodziny.
Najważniejsze jest jednak to, że: to my wykonujemy większość pracy. Ty prowadzisz firmę jak zawsze.
Wypełnij poniższy formularz. Opisz krótko Twoją sprawę. Skontaktujemy się z Tobą, by opowiedzieć Ci, jak możemy Ci pomóc.