Czyli kara więzienia odbywana… z domu.
Marcinowi podwinęła się noga w biznesie. Czyniąc długą historię krótką – na skutek przejściowych problemów z płynnością został skazany na karę więzienia. Spytasz czy to możliwe. Odpowiem, że na szczęście dla osoby pokrzywdzonej takim działaniem – tak. Niestety Marcin był po tej drugiej stronie.
Został skazany na karę 8 miesięcy więzienia w tak zwanych „zawiasach” czyli z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. W dużym skrócie oznacza to, że Marcin mógł zostać skierowany do więzienia gdyby postępował niezgodnie z prawem, w tym na przykład nie wykonał obowiązku nałożonego mu w wyroku przez sąd. Na jego nieszczęście tym obowiązkiem było zwrócenie jego byłemu kontrahentowi kwoty… kilkuset tysięcy złotych w ciągu dwóch lat od zakończenia sprawy karnej.
Marcin wiedział o co toczyła się gra, niemniej nie był w stanie odłożyć takiej ilości pieniędzy. Wezwanie do odbycia kary niestety było kwestią czasu.
Tuż po otrzymaniu takiego wezwania Marcin zgłosił się do Pewnie – Kancelarii dla przedsiębiorców i odbył całą karę w domu zachowując do tego możliwość kontynuowania pracy w firmie, a nawet prowadzenia aktywności fizycznej. Sąd zgodził się bowiem żeby Marcin mógł przebywać poza domem przez 12 godzin na dobę.
Ba, w dodatku to była kara nie na osiem miesięcy, jak zostało to wskazane w wyroku, a tylko 4 miesiące! Niemniej to już inna historia.
Sprawę prowadził adw. Mateusz Lipin.
No dobrze, ale jak to zrobił?
Już wcześniej z powodzeniem prowadził takie sprawy. Przygotował wszystkie niezbędne pisma, przygotował Marcina na to co go czekało w sądzie. Ogólnie pozwalał mu poczuć, że znajduje się w pewnych rękach i są szanse na uniknięcie więzienia. Nie obiecywał mu jednak gruszek na wierzbie i przygotowywał go na ewentualne niepowodzenie tak by nie zawieść oczekiwań Marcina.
Na dzień pisania tego artykułu (23 lutego 2024 r.) wygląda to tak:
Gdy zostałeś skazany na 17 miesięcy – możesz.
Gdy zostałeś skazany na 18 miesięcy – możesz.
Niemniej gdy zostałeś skazany na 19 miesięcy – już nie możesz.
Możliwość udzielenia zezwolenia jest uzależniona od stwierdzenia przez pracowników podmiotu dozorującego, że w mieszkaniu wskazanym w treści wniosku istnieją odpowiednie warunki techniczne umożliwiające wykonywanie kary w tym systemie. Co to jest? Musi być w nim prąd oraz, bardziej kłopotliwe nie raz, odpowiedni poziom sygnału telefonii komórkowej. Po co? To z nimi się łączą urządzenia dozorujące.
Co jeśli Twoje mieszkanie nie spełnia tych kryteriów? Możesz wskazać inne mieszkanie. Szczególnie jednak tu jest ważne jeszcze jedno kryterium.
Skazany musi przedstawić na piśmie (nie w mailu, nie w SMSie, nie ustnie, a na zwykłej kartce z oświadczeniem i podpisem) zgodę wszystkich osób pełnoletnich wspólnie z nią zamieszkujących na wykonywanie kary w tym systemie. Oznacza to, że oni również muszą się zobowiązać do znoszenia wszystkich niewygód dozoru.
Zwróć się do nas. Opisz sytuację korzystając w zakładki „kontakt”. Oddzwonimy i ustalimy jak możemy pomóc.
Pan Mariusz* prowadzący dużą firmę budowlaną trafił do nas gdy szukał...
Zobacz więcej